..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » Menu

   » Recenzje

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

Uwięziony



...błysk światła...
...huk pioruna...
...płacz dziecka...
...szczęk mieczy...
...szum druidzkiego gaju...
...ryk stada smoków...

To wszystko zwaliło się na Grabnijra w jednym momencie. Jak zwykle pomylił słowa zaklęcia i (jak zwykle) nie powiodła mu się teleportacja. Rozejrzał się po swoim kryształowym więzieniu. Ściany nie doznały żadnego uszczerbku, a on oberwał rykoszetem. Już chyba gorzej być nie może. Zamyślił się i spróbował sobie przypomnieć jak tu trafił...
Krople deszczu bębniły w szyby małego domku. Grabnijr siedział przy kominku susząc ubrania. Gdy wybiła dwudziesta, do chaty wpadła grupa ludzi w czarnych szatach. Ustawili się w kręgu dookoła niego i zanim zdążył wypowiedzieć pierwsze słowo zaklęcia ochronnego już był zmknięty w czterech, kryształowych ścianach.
Siedzi tu już od... no w każdym razie od bardzo dawna i zdążył już zapomnieć prawie wszystko, czego nauczyli go Mistrzowie. Podniósł się z kolan, otrzepał pokryte złotym pyłem spodnie i rozpłakał się.
- Nigdy się stąd nie wydostanę!!!- wykrzyknął do matowych ścian, które jeszcze nigdy mu nie odpowiedziały i pewnie nie odpowiedzą.
Wstrzymał płynące mu z oczu łzy i spojrzał w górę. Przez diamentowy dach przechodziły promienie iluzorycznego Słońca. Było to jedyne osiągnięcie Grabnijra - stworzenie magicznego Słońca, które powoli topiło krzyształowe ściany. Wiedział, że do całkowitej wolności pozostało mu jeszcze 25 lat, lecz nie poddawał się i codziennie próbował teleportować się na zewnątrz. Jednak diament i kryształ, z którego wykonane było więzienie zakłócały przepływ energii magicznej.
- Spróbuję jeszcze raz.- powiedział do siebie.
Ponowna próba teleportacji mogła skończyć się olbrzymim wyładowaniem elektromagicznym, lecz mag postanowił podjąć to ryzyko.
- Kaelenia! Tramineasta! Gewri! Saluenta! Minasgoria! Allawa! Fektissima!- wypowiadał po kolei słowa zaklęcia.
- Serrwiennas! Kalimdorien! Duenni...-urwał w pół słowa zdając sobie sprawę, że właśnie pomylił kolejność ostatnich liter.
Przykrył się płaszczem i w tym momencie usłyszał eksplozję. Całe pomieszczenie zawirowało i zabłysnęło kolorami tęczy. Po chwili wszystko ucichło i zapadła ciemność. To, pod wpływem błędu, zniknęło, stworzone przez Grabnijra, Słońce.
Miał siłę rzucić tylko ostatnie zaklęcie jakie znał.
- Mortis... Mortus... Mortis... Viperium... Darkatia! - słowa Zaklęcia Samobójców odbiły się echem od wszystkich ścian.
W kryształowym więzieniu zapadła cisza. Ostatnim odgłosem jaki tam rozbrzmiał było głuche uderzenie martwego ciała o gładką taflę podłogi.

Avril.
komentarz[3] |

Komentarze do "Uwięziony"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Kerm
Engine by Khazis Khull based on jPortal


   Sonda
   Czy ewolucja idzie w dobrym kierunku?
Jasne, tylko tak dalej.
Nie mam zdania.
Nie wszystko mi się podoba, ale
Nie widzę potrzeby.
To krok wstecz.
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Bogowie greccy
   Fantasy jako ...
   Przeznaczenie
   Apokalipsa 20...
   Wilkołaki
   Legenda o kró...
   Bogowie grecc...
   Chupacabra
   Egipscy Bogow...
   Inspiracje ku...

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.024587 sek. pg: